Strona głównaPoradyBluszcz na ścianie – żywy czy sztuczny?

Bluszcz na ścianie – żywy czy sztuczny?

Wśród wielu gatunków roślin doniczkowych bluszcz należy do zdecydowanie najpopularniejszych. Uwagę zwraca jego atrakcyjny wygląd i możliwość stworzenia wielu aranżacji właśnie z nim w roli głównej (po pewnym czasie żywy bluszcz zawsze zaczyna odgrywać główną rolę…). Atutem są również małe wymagania i łatwość uprawy. Coraz częściej wykorzystuje się go jako element zielonych ścian czy ogrodów wertykalnych. Jeśli również marzysz o podobnej kompozycji, w pierwszej kolejności powinieneś_aś zadecydować czy wykorzystasz w nich żywe rośliny, czy też może ich sztuczne odpowiedniki. Sprawdź, jakie są wady i zalety obu tych rozwiązań, kiedy żywy bluszcz na ścianie w pokoju sprawdzi się lepiej, a kiedy zdecydować się na sztuczną roślinę?

Żywy bluszcz – kiedy warto go wybrać?

Nie da się ukryć, że żywy bluszcz na ścianie prezentuje się bardzo efektownie. Świetnie wpływa także na jakość powietrza w pomieszczeniu. Niektórzy twierdzą nawet, że łagodzi objawy alergii. Należy jednak liczyć się z tym, że mimo niewielkich wymagań rośliny, trzeba poświęcić nieco czasu na jej pielęgnację. Konieczne będzie na przykład regularne podlewanie czy usuwanie martwych liści. W przeciwnym razie bluszcz na ścianie w domu zamiast zdobić pomieszczenie, będzie je tylko szpecił.

Również wtedy, gdy bardzo cenisz sobie naturalny urok roślin i lubisz obserwować ich wzrost i rozwój, żywy bluszcz na ścianę w pokoju będzie doskonałym wyborem. Tylko prawdziwi miłośnicy kwiatów zdają sobie sprawę z tego, jak wiele satysfakcji może przynosić każdy nowy listek. Aby jednak móc się nimi cieszyć, trzeba zapewnić roślinie odpowiednie warunki do wzrostu. W przypadku bluszczu poza właściwym nawodnieniem kluczowe znaczenie ma odpowiednia ekspozycja na słońce. Jeśli nie możesz zapewnić mu dostępu do naturalnego światła, lepszym wyborem w Twoim przypadku jest bluszcz sztuczny na ścianę.

W jakich przypadkach sztuczny bluszcz na ścianie jest dobrym rozwiązaniem?

Wybierając sztuczny bluszcz na ścianę, oszczędzisz sporo czasu i energii, które trzeba by poświęcić na pielęgnację żywych roślin. Kupując konkretny egzemplarz, wiesz dokładnie, jak będzie się prezentował. Nie musisz obawiać się, że sztuczny bluszcz na ścianie w pokoju z biegiem czasu zmieni swój pokrój czy wielkość. Z łatwością dopasujesz go więc do konkretnego miejsca.

Ważne, by zwrócić uwagę na jakość wybieranych ozdób. Jeśli ją uwzględnisz i przy wyborze nie będziemy się kierować wyłącznie ceną, sztuczny bluszcz na ścianie może do złudzenia przypominać żywy. Będzie też trwały i łatwy w utrzymaniu. Wybierając sztuczny bluszcz na ścianę w pokoju, nie musisz zapewniać mu dostępu do światła słonecznego, ani pamiętać o regularnym podlewaniu. Wystarczy, że od czasu do czasu wytrzesz kurz z liści. To szczególnie ważne, jeśli w domu mieszkają alergicy. Należy bowiem pamiętać, że sztuczne rośliny nie oddziałują na jakość powietrza tak jak żywe.

Aranżacje z wykorzystaniem bluszczu

Bez względu na to, czy ostatecznie zdecydujesz się na żywe, czy też sztuczne rośliny, możliwości wykorzystania ich we wnętrzach jest bardzo wiele. Aranżacje z bluszczem w roli głównej sprawdzą się zarówno w pomieszczeniach mieszkalnych, jak i w biurach. Możesz wykorzystać go jako dekorację wnętrz urządzonych w stylu klasycznym i nowoczesnym. Roślinę można podwiesić pod sufitem, wykorzystać jako ozdobę luster albo metalowych konstrukcji, a nawet stworzyć całą zieloną ścianę z jego użyciem.

W każdym przypadku należy zadbać jedynie o odpowiednie tło dla rośliny. Najbardziej efektownie będzie prezentowała się w zestawieniu z jasnymi kolorami. Białe lub beżowe ściany sprawdzą się idealnie. Warto przemyśleć dobrze również dobór innych roślin, które znajdą się w pomieszczeniu. W zestawieniu z bluszczem świetnie prezentują się na przykład sukulenty, których uprawa jest równie mało problematyczna.

Uwzględniając wszystkie powyższe wskazówki, z łatwością wkomponujesz bluszcz w wystrój swojego wnętrza. Odpowiednio dobrany będzie stanowił niezwykle efektowną ozdobę, nadając całemu pomieszczeniu świeżości i lekkości.

Tomasz Borowiecki
Tomasz Borowiecki
Ukończył technikum budowlane i od tego czasu zakochał się w remontach, wykończeniach i stolarce.
Powiązane artykuły

Najpopularniejsze