Mówi się, że przypadki chodzą po ludziach. Mieszkając w kamienicy czy bloku najrozsądniej jest ustrzec się przed konsekwencjami przykrych, losowych sytuacji. Zalanie sąsiadom mieszkania może zdarzyć się zawsze, nawet korzystając z nowych urządzeń czy regularnie serwisując starsze modele. Mimo wszystko nie każdy decyduje się na podpisanie polisy ubezpieczeniowej na mieszkanie. Co pozostaje zrobić, jeśli przypadkowo zostało przez nas zalane mieszkanie sąsiada, a my nie posiadamy polisy ubezpieczeniowej?
Zwykle automatycznie przychodzi nam do głowy, żeby w ogóle się nie przyznawać, a problem zbagatelizować. To jednak najgorsza możliwa opcja, jaką możemy wybrać – sąsiad przecież i tak będzie wiedział, gdzie tkwi źródło jego problemów. Także prawnie sytuacja jest dość patowa.
Odszkodowanie za zalanie mieszkania – komu i na jakich prawach się należy?
Posiadanie ubezpieczenia na mieszkanie w takich wypadkach jest wygodne i bezpieczne, a wszystkie formalności są załatwiane dość szybko. Jednak w sytuacji, kiedy przykładowo ja zalałem mieszkanie sąsiada, nie mam ubezpieczenia, to mimo ewidentnej mojej winy najwięcej kłopotu – również ze mną – będzie mieć sam sąsiad, czyli osoba poszkodowana. Oczywiście nikt nie zmusi mnie, jako sprawcy, do przyznania się do winy. Ta jednak może być oczywista i pewna. Zgodnie z prawem, jeśli zalałem mieszkanie sąsiada i nie mam ubezpieczenia, a odmawiam przyznania się do winy, sąsiad musi wnieść sprawę do sądu. Kodeks cywilny, artykuł 415, mówi o poniesieniu przez sprawcę konsekwencji, jednak artykuł 6 kodeksu cywilnego dodaje, że za zbiór dowodów przeciwko sprawcy odpowiedzialny jest poszkodowany i to on musi wykazać winę sąsiada. Sąsiadowi nie pozostaje więc nic innego, jak zebrać materiał dowodowy przeciwko mnie, na przykład w postaci dokładnej dokumentacji fotograficznej i wyrządzonych szkód. Odszkodowanie za zalanie mieszkania przyznawane jest wtedy sądownie, a koszty odszkodowania pokrywam samodzielnie, z własnej kieszeni.
Ubezpieczony sąsiad zalał mieszkanie
Dużo prostszą sytuacją jest ta, w której zalania dokonuje sąsiad posiadający odpowiednie ubezpieczenie. To, jakie odszkodowanie za zalanie mieszkania będzie się nam należeć, wynika przede wszystkim z rodzaju zawartej polisy. Zwykle w podstawowych, czyli najtańszych polisach, można znaleźć zabezpieczenie stałych elementów. Należą do nich przede wszystkim podłogi oraz ściany. Oczywiście podczas zalania mieszkania przez sąsiada odszkodowanie powinno obejmować jego wyposażenie – zniszczone sprzęty, panele czy meble. Ostatecznie to, jakie odszkodowanie za zalanie mieszkania zostanie wypłacone, zależy od nas samych. Warto przed podpisaniem umowy ubezpieczenia na mieszkanie sprawdzić dokładnie wszystkie punkty. Atrakcyjna cena może w tym wypadku w przyszłości stanowić problem. W dobrej polisie uwzględnione jest odszkodowanie za zalanie mieszkania także przez samego siebie.
Jakie odszkodowanie za zalanie mieszkania będzie najtańsze?
Jeśli w grę wchodzi najtańsze ubezpieczenie mieszkania – porównywarka na https://www.ubezpieczeniaonline.pl/mieszkania-domu/0.html jest najszybszym narzędziem do ich wyszukiwania. Zaletą tych wygodnych narzędzi internetowych jest szybkość – wyszukanie ofert kilkunastu firm zajmuje zwykle około kilku minut. Do wyliczenia ewentualnego odszkodowania za zalanie mieszkania niezbędne jest podanie do sporządzenia oferty polisy ubezpieczeniowej podstawowych danych nieruchomości. Chodzi przede wszystkim o rodzaj nieruchomości, jej powierzchnię, rok powstania czy fakt bycia zamieszkaną. Ze względu na różnice w cenach między miastami, zwykle trzeba podać również kod pocztowy.
Artykuł sponsorowany