Strona głównaOZENasłonecznienie w Polsce vs fotowoltaika, jakie są realia?

Nasłonecznienie w Polsce vs fotowoltaika, jakie są realia?

Reklama fotowoltaiki z roku na rok jest coraz bardziej powszechna. Również coraz większa liczba osób decyduje się na to ekologiczne rozwiązanie, mające w teorii dać darmowy prąd gospodarstwu domowemu. Czy jednak ilość dni słonecznych w Polsce jest wystarczająca, aby zakup i instalacja paneli fotowoltaicznych w ogóle się opłacała? Jakie są dane o natężeniu promieniowania słonecznego w Polsce?

Oczywiście dostęp do informacji o stopniu natężenia promieniowania słonecznego w Polsce są powszechnie dostępne i można je w każdej chwili zweryfikować. Znacznie ważniejszym faktem jest, że panele fotowoltaiczne korzystają nie tyle z ciepła emitowanego przez promienie słoneczne, ile z samego światła. Dlatego ilość dni słonecznych w Polsce nie będzie mieć decydującego znaczenia w kwestii inwestycji, jaką jest fotowoltaika. Jakie są jednak twarde dane na ten temat?

Średnie nasłonecznienie w Polsce w ciągu roku

Jak się okazuje, Polska jest w znakomitym położeniu, jeśli chodzi o efektywność paneli słonecznych. Ich działanie jest nowoczesne i dostosowane do pracy w warunkach zmiennych, w tym również w zacienieniu. Użytkownicy fotowoltaiki powinni pamiętać, że praca ogniw w pełnym słońcu, podczas ogromnych upałów, może przyczynić się nie tyle do zwiększenia efektywności działania, ale raczej do przegrzania paneli. Dlatego nasz umiarkowany klimat, nawet ze sporą ilością dni pochmurnych czy tak zwanych jasnopochmurnych, jest bardzo optymalny. Niemniej dane mówią jasno, że średnie nasłonecznienie w Polsce w ciągu roku wynosi 1289 kWh/m2. Ze względu na różnorodność terenu, największe średnie nasłonecznienie w Polsce w ciągu roku przypada w rejonach wschodnich. Województwo lubelskie, podkarpackie i małopolskie zdecydowanie przodują w tym zestawieniu. Na czele peletonu są zaś takie miasta, jak Rzeszów, Tarnów oraz Lublin. Największe natężenie promieniowania słonecznego w Polsce wg danych w tych miastach wynosi kolejno: 1351 kWh/m1, 1339 kWh/m2 oraz 1337 kWh/m2. Dane natężenia promieniowania słonecznego w Polsce  najlepiej pokazują, że do produkcji taniej, zielonej energii elektrycznej wcale nie potrzebujemy śródziemnomorskiego klimatu i upałów trwających przez większość roku.

Nasłonecznienie w Polsce W/m2 a w Niemczech

Często zdarza się, że wykonywane przez nas pomiary nasłonecznienia w Polsce porównujemy do wyników osiąganych przez naszych zachodnich sąsiadów. W niemieckiej prasie można znaleźć doniesienia o tym, że podczas słonecznego dnia zainstalowana tam fotowoltaika, bardzo zresztą popularna, jest w stanie zapewnić ponad jedną trzecią chwilowego zapotrzebowania Niemiec w energię elektryczną. Jeśli porównać niemieckie dane do nasłonecznienia w Polsce w W/m2, okaże się, że będą one bardzo do siebie zbliżone.

Ilość dni słonecznych w Polsce a efektywność zainstalowanych paneli

Poziom nasłonecznienia w Polsce wyrażany w kWh/m2, to inaczej ilość dni słonecznych w Polsce. Średnio uznaje się, że rocznie doświadczamy ok. 1 600 godzin słońca, co przeliczane jest na ilość 66 dni słonecznych w Polsce. Osoby zainteresowane montażem paneli słonecznych w swoim gospodarstwie domowych często zastanawiają się, czytając te dane, czy taka ilość słońca wystarczy do wytworzenia opłacalnej ilości prądu. Innymi słowy, czy 66 to odpowiednia ilość dni słonecznych w Polsce, aby inwestować w fotowoltaikę? Odpowiedź jest twierdząca, ponieważ wydajność paneli nie zależy od ilości dni ze słońcem, ale od ilości samego światła. A to dociera do nas także w pochmurne, zimowe dni. Oczywiście efektywność paneli zimą będzie znacznie mniejsza, niż latem, jednak nadal będzie spełniać swoje zadanie.

Czy natężenie promieniowania słonecznego w Polsce to wszystko, co jest potrzebne?

Samo natężenie promieniowania słonecznego w Polsce jest oczywiście kluczowe dla uzyskania zielonej energii. Jednak równie ważne jest, aby z paneli były zawsze usunięte jesienne liście lub śniegowa pierzyna. Te dwa czynniki mogą zdecydowanie negatywnie wpływać na ilość wytwarzanej energii.

Tomasz Borowiecki
Tomasz Borowiecki
Ukończył technikum budowlane i od tego czasu zakochał się w remontach, wykończeniach i stolarce.
Powiązane artykuły

Najpopularniejsze